Otorynolaryngologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem chorób…
AKCEPTUJEMY KARTY PŁATNICZE
Otorynolaryngologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem chorób…
Wyszukiwarka Google ułatwi pacjentom wyszukiwanie informacji związanych ze zdrowiem.
Z okazji amerykańskiego National Children’s Dental Health Month obchodzonego w lutym w USA wystartowała kampania, której celem jest nauczenie najmłodszych zasad pielęgnacji jamy ustnej. Jednym z elementów kampanii jest zabawka BrushyBall zaprojektowana przez Roberta Malena.
Brushy Ball to niewielki pojemnik na szczoteczki do zębów, który przybiera kształt głowy ludzika. Po wyjęciu szczoteczki, usta ludzika otwierają się i widać dokładnie wszystkie jego zęby. Zęby podzielone są na sześć stref, a każda z nich świeci się kolejno przez czas, który ma być przeznaczony na czyszczenie tej właśnie partii zębów u dziecka. Dzięki temu dzieci wiedzą, w jaki sposób i jak długo czyścić swoje zęby. Łączą dbanie o higienę jamy ustnej z zabawą.
Amerykańscy dentyści liczą na to, że zabawka ta pomoże chociaż częściowo zmniejszyć problem z próchnicą u dzieci. Dzięki niej nie tylko prawidłowe dbanie o zęby jest łatwiejsze, ale także łatwiej w dzieciach wywołać pozytywne skojarzenia z procesem szczotkowania zębów.
Ortopedia to dziedzina medycyny, która zajmuje się diagnozowaniem i leczeniem chorób związanych z narządem ruchu – szkieletem (za wyjątkiem kości czaszki), a także układem więzadłowo-stawowym i uszkodzeniami nerwów, mięśni i naczyń.
W diagnostyce ortopedycznej wykorzystuje się między innymi takie badania jak RTG, czyli zdjęcie rentgenowskie, oraz TK – tomografia komputerowa. Na podstawie uzyskanego za ich pomocą obrazu części ciała pacjenta lekarz ortopeda jest w stanie ocenić stan jego zdrowia i zaplanować odpowiednie leczenie.
Do często wykonywanych zabiegów diagnostycznych w ortopedii należy także artroskopia diagnostyczna, czyli wziernikowanie wnętrza stawów (np. stanów kolanowych). Używa się w tym celu urządzenia zwanego artroskopem. Umożliwia ono ocenę struktur wewnątrzstawowych (takich jak chrząstki stawowe, błona maziowa, więzadła, mięśnie i łąkotki). Na podstawie takiej diagnostyki można dokonać procedury zwanej artroskopią operacyjną (inaczej terapeutyczną), podczas której przeprowadza się na stawie operację przy użyciu miniaturowych instrumentów chirurgicznych. Przed rozpoczęciem jakiegokolwiek zabiegu konieczna jest jednak dokładna diagnoza, która pozwoli ocenić stan określonych narządów i wybrać najlepszą metodę ich leczenia.
Uczeni z University of Groningen w Holandii przeprowadzili ciekawe badania, których celem było sprawdzenie, jak dużo bakterii z jamy ustnej usuwa guma do żucia w porównaniu z nicią dentystyczną.
Badania przeprowadzono na dwóch rodzajach gumy do żucia i dwóch rodzajach nici dentystycznej. Rezultaty były nieco zaskakujące – okazało się, że żucie gumy po posiłku jest uzasadnione, bo rzeczywiście usuwa ona z zębów chorobotwórcze bakterie – pod warunkiem jednak, że żucie nie trwa dłużej niż 10 minut. Każda z gum usuwała jednak inny rodzaj bakterii. Na podstawie badań ich składu naukowcy wyciągnęli hipotezę, że odpowiedni skład gumy do żucia mógłby sprawić, że produkty te byłyby pomocne w walce z niektórymi bakteriami chorobotwórczymi, a więc i w profilaktyce chorób jamy ustnej. Nie byłoby to możliwe w przypadku nici dentystycznej. Badania udowodniły, że usuwa ona z jamy ustnej mniejszą ilość niebezpiecznych bakterii. Nić dentystyczna ma jednak inne ważne zalety – skutecznie usuwa drobnoustroje z miejsc, gdzie nie dociera guma.
Dr Tin Chun Wong, prezydent FDI World Dental Federation (Światowa Federacja Dentystyczna) przekonuje, że niezwykle ważnym elementem profilaktyki stomatologicznej jest walka z nałogiem palenia papierosów. Zwraca uwagę na szczególną rolę dentystów w tej kwestii.
Nie kto inny, a właśnie dentyści powinni przekazywać pacjentom ważne informacje dotyczące konsekwencji palenia papierosów – mówi. Dodaje też, że zapobieganie to podstawa w skutecznym zwalczaniu zdecydowanej większości chorób jamy ustnej. Jest nie tylko łatwiejsze, ale także i tańsze niż ich leczenie, pozwala też uniknąć wynikających z nich niekorzystnych dla całego organizmu
konsekwencji. Palacze papierosów są bardziej narażeni na raka jamy ustnej, a także choroby dziąseł, przebarwienia zębów i ich przedwczesne wypadanie.
Głównym hasłem nadchodzącego Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej 2015 jest „Smile for life”, czyli „Uśmiech dla życia”. Dentyści chcą w ten sposób podkreślić, że dbanie o zdrowie zębów pomaga dbać o zdrowie całego ciała.
Nadwrażliwość zębów jest dolegliwością, która dotyczy stosunkowo dużej części społeczeństwa. Objawia się bólem podczas spożywania gorących i zimnych napojów lub potraw. Zwykle jest to efekt degradacji szkliwa. Polecaną przez stomatologów metodą walki z tymi dolegliwościami jest używanie specjalnych past przeznaczonych dla zębów z nadwrażliwością. Ich działanie zwykle polega na tym, że zawarte w nich związki krótkotrwale uszczelniają szkliwo, dzięki czemu bodźce temperaturowe nie mają dostępu do receptorów nerwowych w zębach. Ból jednak wraca po kilku lub kilkunastu godzinach, a pasty trzeba używać nieustannie.
Zespół naukowców z wydziału stomatologii National Taiwan University pod kierunkiem prof. Chun-Pin Lin opracował strukturę, której zadaniem jest długotrwałe uszczelnienie uszkodzonego szkliwa. Struktura powstała z węglanu wapnia, atomów krzemu i cząsteczek kwasu fosforowego ma budować barierę chroniącą zębinę. Według badań materiał jest nietoksyczny, nie wpływa na odporność organizmu i zachowuje swoje właściwości nawet przez 70 dni. Testy przeprowadzane były dotychczas na zębach psów, jednak już wkrótce badania mają wejść na kolejny poziom i będą się odbywały na ochotnikach.
Gdyby udało się zastosować tę metodę w powszechnym leczeniu nadwrażliwości zębów, wiele osób, które cierpią na nią od lat, mogłoby odetchnąć z ulgą.
26 stycznia 2015 roku minęło dokładnie 140 lat od wynalezienia urządzenia, które dziś znaleźć można w każdym gabinecie stomatologicznym – wiertła dentystycznego.
Wynalazcą urządzenia nazywanego pierwotnie wiertłem elektrycznym był amerykański stomatolog George F. Green. 26 stycznia 1875 roku opatentował urządzenie, które w ciągu następnych dekad ewoluowało w przyrząd dentystyczny, z którym zetknął się chyba każdy z nas. Co ciekawe, dopiero siedem lat później w USA powstała pierwsza na świecie elektrownia miejska. Jak więc wynalazca napędzał swój elektryczny wynalazek, skoro nie miał dostępu do prądu? Wykorzystał mechanizm maszyny do szycia należącej do jego matki, dzięki czemu energię otrzymywał za pomocą… pracy nóg. W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że matka doktora Greena nie była zachwycona pomysłem wykorzystania jej narzędzia pracy w tym celu i zażądała jego zwrotu. Konflikt ostatecznie zakończył się kupnem nowej maszyny do szycia.
Wynalezienie wiertła dentystycznego okazało się jednym z przełomowych wydarzeń w rozwoju stomatologii. Już w pierwszych latach XX wieku urządzenie to rozwijano technologicznie, dziś zaś trudno wyobrazić sobie leczenie ubytków w zębach bez jego użycia.
Dentofobia, czyli paniczny strach przed dentystą, to problem, który dotyczy ok. 20-30% społeczeństwa. Często strach przed wizytami u stomatologa wynika z nieprzyjemnych doświadczeń z czasów dzieciństwa i kojarzenia gabinetu dentystycznego z bólem i niekomfortowymi zabiegami. W przypadku osób, które odpowiednio dbają o swoją jamę ustna, jest to lęk zupełnie nieuzasadniony. Osoby zaś, które mają próchnicę zębów lub cierpią na inne choroby zębów lub dziąseł, unikając wizyt u dentystów tylko pogłębiają swoje problemy. Dlatego z dentofobią należy walczyć i sprawić, że głos rozsądku stanie się silniejszy niż nieuzasadniony strach.
Oto kilka porad, jak przemóc się i pokonać lęk przed dentystą:
Skleroterapia to zabieg z dziedziny medycyny estetycznej, którego celem jest usunięcie zmian żylakowych. Jest to metoda niechirurgiczna i nieinwazyjna, polecana wszystkim osobom, które mają przeciwwskazania operacyjne lub po prostu chcą poprawić estetyczny wygląd ciała.
Zabieg polega na ostrzykiwaniu żylaków substancją leczniczą. Pod jej wpływem następuje zwłóknienie tkanki, po czym uszkodzone naczynie krwionośne wyłączane jest z układu żylnego – widoczny
wcześniej żylak znika. Zabieg ten jest wykonywany przez lekarza specjalistę, jest zupełnie bezpieczny i szybki, a postępowanie pozabiegowe niezwykle proste. Do osiągnięcia zadowalających
efektów potrzebne są 3-4 zabiegi. W wyniku tej terapii widoczna jest znaczna poprawa estetyczna. Przebarwione i widoczne przez skórę naczynia zanikają, a skóra wygładza się.
Przeciwwskazaniami do zabiegu są: